Od lipca 2011 roku istnieje możliwość przekształcenia jednoosobowej działalności gospodarczej w spółkę kapitałową, czyli w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółkę akcyjną.
Czy są plusy takiej zmiany ?
Tak, niewątpliwie kilka.
Po pierwsze, w związku z przekształceniem dochodzi do ograniczenia odpowiedzialności przedsiębiorcy jego majątkiem osobistym za zobowiązania.Od momentu przekształcenia za nowe zobowiązania odpowiada samodzielnie już wyłącznie sama spółka, za stare (te sprzed przekształcenia) odpowiada przedsiębiorca (osoba fizyczna) wraz ze spółką, solidarnie. Przy czym ta solidarna odpowiedzialność podmiotów trwa dość długo, bo trzy lata od momentu przekształcenia. Z tych względów przekształcenie opłaca się szczególnie tym przedsiębiorcom, którzy swoje firmy zakładali w przeszłości, a firmy te przez lata znacznie się rozwinęły.
Drugim plusem, jest tożsamość obu podmiotów, to znaczy nowa spółka co do zasady jest kontynuatorem jednoosobowej działalności gospodarczej.
Ten plus jest jednak minusem dla wielu podmiotów, głównie banków i firm leasingowych. Nie mogą one zrozumieć w jaki sposób można tutaj mówić o sukcesji praw i obowiązków skoro nie dochodzi do unicestwienia starego bytu, tj. np. wykreślenia z właściwego rejestru tak jak ma to miejsce w przypadku przekształcenia spółek. Wtedy np. z KRS wykreślona zostaje spółka z o.o. a w jej miejsce sąd wpisuje np. spółkę akcyjną. W przypadku przedsiębiorcy zostaje on wprawdzie wykreślony z Centralnej Ewidencji, a spółka kapitałowa z przekształcenia wpisana do KRS, ale dalej jednocześnie istnieje osoba fizyczna. Tym samym niektóre podmioty tracą orientację i dochodzą do wniosku że to nie przekształcenie podmiotu ale cesja praw i obowiązków z określonego rodzaju umów. Idąc tym tropem domagają się podpisania dziwnych aneksów do umów czy dopełnienia innych warunków negując tym samym automatyzm przekształcenia w zakresie stosunków cywilnych. Oczywista z tym trzeba bezwzględnie walczyć, bo skoro ustawodawca przewidział sukcesję w zakresie prawa cywilnego i o dziwo także administracyjnego, to dlaczego by akceptować odmienne zapatrywania instytucji wynikające chyba z niewiedzy i chyba niewielkiej ilości tego typu przekształceń z którymi miały dotychczas do czynienia.
Sukcesja prawna wynika z art. 584 § 1 Kodeksu spółek handlowych, zgodnie z którym „Spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki przedsiębiorcy przekształconego. (§2) Spółka przekształcona pozostaje podmiotem w szczególności zezwoleń, koncesji oraz ulg, które zostały przyznane przedsiębiorcy przed jego przekształceniem, chyba że ustawa lub decyzja o udzieleniu zezwolenia, koncesji albo ulgi stanowi inaczej”.
Problemem do tej pory był – błędnie skądinąd przyjęty – brak wyraźnego zapisu o sukcesji podatkowej w ordynacji podatkowej. Wydawane interpretacje podatkowe pomimo tego braku, potwierdzały w zasadzie fakt, że nowy podmiot jest kontynuatorem starej działalności, a głównie to, ze spółce z przekształcenia przysługują uprawnienia podatkowe przedsiębiorcy.
Od dnia 1 stycznia 2013 roku ten brak legislacyjny naprawiono – od tego momentu obowiązuje wprowadzony do ordynacji podatkowej art. 93a § 4, który przewiduje sukcesję praw podatkowych, związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą w przypadku przekształcania przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą w jednoosobową spółkę kapitałową.
Oczywiście są także konsekwencje związane z przekształceniem w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością polegające chociażby na tym, że taka spółka staje się podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych. Jest to jednak całkiem dobry początek dla dalszych działań zmierzających do zoptymalizowania sposobu prowadzenia działalności gospodarczej…
Joanna Mizińska