Od roku 2009 roku – tj. od wejścia z życie nowelizacji ustaw o podatkach dochodowych, które miały na celu zniechęcenie podatników do przekształcania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółek akcyjnych w spółki osobowe – kwestią kluczową pozostawała definicja tzw. zysków niepodzielonych. Przekształcenia takie były o tyle popularne, że pozwalały na stosunkowo prostą optymalizację podatkową umożliwiającą przejście z poziomu spółki kapitałowej podlegającej, w uproszczeniu, podwójnemu opodatkowaniu (raz opodatkowany był dochód takiej spółki, drugi raz natomiast kwoty wypłacane jej wspólnikom), na poziom spółki osobowej, gdzie dochód rozpoznawany był i opodatkowany jedynie na poziomie wspólników tej spółki.
Dla przypomnienia przepis w odniesieniu np. do wspólników osób fizycznych (analogiczna regulacja obowiązywała także w zakresie wspólników – osób prawnych) obowiązujący od dnia 1 stycznia 2009 r. wskazywał, że „Dochodem (przychodem) z udziału w zyskach osób prawnych jest dochód (przychód) faktycznie uzyskany z tego udziału, w tym także (…) 8) wartość niepodzielonych zysków w spółkach kapitałowych w przypadku przekształcenia tych spółek w spółki osobowe; przychód określa się na dzień przekształcenia” (art. 24 ust. 5 pkt. 8) u.p.d.f. oraz art. 10 ust. 1 pkt. 8) u.p.dp.).
Uwzględniając takie brzmienie przepisów oraz powołując się na treść uzasadnienia do ustawy wprowadzającej w/w regulację, organy podatkowe wychodziły z założenia, że w przypadku takiego przekształcenia opodatkowaniu podlegają także kwoty zapisane na kapitale zapasowym czy rezerwowym przekształcanej spółki kapitałowej.
czytaj dalej …