Obligacje – będą zmiany ! Rząd przyjął założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o obligacjach

bondsPrace nad założeniami do projektu ustawy o obligacjach trwały długo. Już w zeszłym roku informowałam o tym na stronie mojej kancelarii, a nadto zmiany komentowałam w Rzeczpospolitej (https://prawo.rp.pl/artykul/930830-Obligacje-beda-bardziej-elastyczne.html).

W dniu 16 kwietnia 2013 roku Rząd przyjął wreszcie  założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o obligacjach oraz ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne.

Celem proponowanych zmian ma być w pierwszej kolejności – jak wynika z komunikatu rządu – wsparcie rynku długoterminowych nieskarbowych (czyli korporacyjne) papierów dłużnych (obligacje emitowane przede wszystkim przez banki, przedsiębiorstwa niefinansowe oraz samorządy). Zgodnie z uzasadnieniem zawartym w założeniach „chodzi o doprowadzenie do sytuacji, w której ich emisja będzie pełnić istotną i uzupełniającą, w stosunku do kredytów bankowych, rolę źródła pozyskania kapitału”.

Proponowane rozwiązania zakładają zwiększenie pewności i bezpieczeństwa obrotu przez jednoznaczne rozstrzygnięcie wątpliwości dotyczących niektórych obowiązujących przepisów, aby uczestnicy rynku mieli pewność, że prawidłowo z nich korzystają.

Co istotne również – i co może mieć ważne znaczenie dla obrotu i praktyki – do projektu zostanie też wprowadzona instytucja zgromadzenia obligatariuszy, jako reprezentacji ogółu uprawnionych z obligacji danej serii wobec emitenta.

Z dużym zainteresowaniem obserwować będę prace nad projektem zmian do ustawy. Kierunek jest dobry. Zwłaszcza pozytywnie ocenić należy pomysł wprowadzenia do ustawy instytucji zgromadzenia obligatariuszy.

Według wstępnych założeń projektu nowelizacji ustawy o obligacjach przygotowywanego przez Ministerstwo Finansów zgromadzenie obligatariuszy ma być reprezentacją ogółu uprawnionych z obligacji danej serii. Zgromadzenie obligatariuszy miałoby być zwoływane przez emitenta (a w określonych wypadkach również przez sąd) i decydowałoby w istotnych kwestiach związanych z obligacjami. Wprowadzenie reprezentacji obligatariuszy może okazać się pomocne w praktyce, w szczególności w sytuacji, gdy zajdzie potrzeba zmiany warunków emisji obligacji czy na przykład zamiany przedmiotu zabezpieczenia.

W mojej ocenie wprowadzenie reprezentacji obligatariuszy może okazać się pomocne.  Emitent będzie np. mógł zaproponować zgromadzeniu zmianę warunków emisji obligacji w taki sposób, by zamiast odsetek wypłacanych w okresach odsetkowych (np. półrocznych)  oprocentowanie od obligacji było wypłacone jeden raz podczas wykupu obligacji. Zgromadzenie obligatariuszy miałoby być zwoływane przez emitenta i decydować o istotnych kwestiach związanych z obligacjami. Przypominałoby walne zgromadzenie w spółce akcyjnej, ale byłoby fakultatywne.

Podsumowując powyższe rozważania stwierdzić należałoby, że sam kierunek zmian ocenić należy pozytywnie, zwłaszcza, że wymuszają go potrzeby obrotu. Mając jednak na uwadze konieczność dostosowania wprowadzanych regulacji do systemu prawnego zastanowić należy się nad konsekwencjami praktycznymi niektórych propozycji. Jak to zawsze bywa „diabeł tkwi w szczegółach”, dopóki więc nie poznamy konkretnych propozycji zapisów trudno w sposób jednoznaczny ocenić takich propozycji.

Joanna Mizińska

Prześlij komentarz

  

  

  


5 + pięć =